Dziś kolejny raz RinHaru X3 nie mogę się od nich uwolnić za sprawą pewnego ff~... poza tym mam na nich sporo pomysłów, jak i na całe Free!! więc pewnie będą tu jeszcze dość często gościć. Oczywiście postaram się ich jakoś przebijać innymi parami z innych anime...
No to tyle, enjoy~...
Fandom: Free!!
Paring: RinHaru
Ostrzeżenia: ----
W ten upalny letni dzień, w którym zdawało się, że powietrze ma własny dźwięk, a owady rozmawiają ze sobą niewiarygodnie głośno, basen klubu pływackiego Iwatobi był świadkiem niecodziennego zamieszania. Od kiedy Haru, Makoto, Rei i Nagisa oczyścili go i zaczęli treningi zawsze było tu wesoło, lecz dziś było szczególnie głośno.
- Dobra! wszyscy gotowi?! Włączam samowyzwalacz!
Chwilę później dało się słyszeć kilka plaśnięć mokrych nóg o kafelki i Nagisa wylądował koło swoich przyjaciół uśmiechając się wesoło do obiektywu aparatu stojącego trzy metry przed nimi.
-Długo będzimy tak sztać? - Po kilku sekundach zapytał Rin starając się nie ruszać ustami. Zdjęcie w końcu mogło zostać zrobione w każdej chwili, a on nie miał ochoty go powtarzać... poraz piąty.
- Nie mam pojecia - Odpowiedział mu równie zniekształconym głosem Makoto. Właśnie w tym momencie dało się słyszeć pstryknięcie i zobaczyć przez ułamek sekundy błysk flesza.
Wszyscy odetchnęli z ulgą przestając się uśmiechać i rozluźniając się.
- Kto by pomyślał, że zdjęcia są tak stresujące. - Makoto uśmiechając się wesoło podrapał się w szyję. Naprawdę, nie spodziewał się, że coś tak prozaicznego zajmie im tyle czasu.
- Zobaczmy jak wyszło~... - zadecydował Nagisa, podbiegając wesoło do aparatu i odczepiając go, z pomocą Rei'a, od statywu. Blondyn, pełen zapału, włączył galerię podekscytowany chcąc zobaczyć swoje idealne zdjęcie.
- Gotowe? Mogę iść do wody? - zapytał Haruka tęsknie wpatrując się w basen. Już stawiał pierwsze kroki idąc w stronę niebieskiej toni. W myślach czuł już delikatną, zimną wodną mgiełkę na ciele, czuł jak woda otacza go ze wszystkich stron. Wyciągnął rękę chcąc...
- Nie tak szybko! - Marzenia Nanase przerwał Rin chwytając przyjaciela za tył kąpielówek, nie pozwalając mu jeszcze uciec. - Być może znów będziemy musieli powtarzać... - westchnął zdenerwowany rekin. Przyszedł tu dziś z racji wolnego, jednak został wciągnięty w klubowe sprawy czwórki swoich przyjaciół i nagle zrobienie perfekcyjnego zdjęcia przysłoniło im taki piękny dzień, który można by spożytkować pływając...
- Powtarzamy!
- Co jest? - warknął zdenerwowany już rekin patrząc na smutnego blondyna patrzącego jeszcze na aparat. - Przecież wszyscy się uśmiechali, nie przekrzywił się aparat, był statyw, więc nie miało prawa nas nie uchwycić... i nikt nie zapomniał zdjąć osłonki obiektywu. Co znów jest nie tak!? - Rin podszedł do Nagisy chcąc przyjrzeć się fotografii. Był przekonany, że fotografia nie mogła wyjść źle. Nie po raz kolejny!
- Haru-chan nie patrzy w obiektyw, tylko tęsknym wzrokiem na prawo...
- Nagisa... Nie wymagaj niemożliwego... Na prawo jest basen... - westchnął cierpiętniczo Rin. Naprawdę? To był aż tak wielki problem?
- No to... Przestawiamy aparat! - zadecydował blondynek, zabierając aparat z rąk przyjaciela i zabrawszy również statyw zaczął się rozkładać na drodze do basenu.
Bordowowłosy warknął tylko coś niezidentyfikowanie i wrócił do Makoto i Reia ciągnąc za sobą wciąż chcącego popływać bruneta.
- Naprawdę... - warknął, ustawiając Nanase na miejscu i stając obok. - Im szybciej to zrobimy, tym szybciej możemy popływać, więc postaraj się chociaż raz Haru...
- Powodzenia Haru-chan~! - wykrzyknął wesoło podbiegający do nich blondyn. - Wszyscy gotowi? - upewnił się i uśmiechnął najszerzej jak tylko potrafił.
- Zdjąłeś pokrywkę od obiektywu? - zapytał jeszcze raz rekin. Naprawdę... Ile można robić zdjęcia?
- Rei zdjął~! - odpowiedział mu Nagisa natychmiast wracając do uśmiechania się.
- Rei? - Rin niepewnie rzucił do znajomego. Niech mu tylko nie mówią, że zapomnieli... Znowu...
- Potwierdzam! - Niebieskowłosy pływak z dumnym uśmiechem poprawił okulary w charakterystyczny sposób i wtedy też zrobiło się kolejne zdjęcie.
- Teraz jest dobrze? - Zapytał Rin nawet nie czekając, aż blondyn podejdzie do aparatu. Teraz już naprawdę nic nie mogło się nie udać... - Haru patrzyłeś w obiektyw? - zapytał przyjaciela przerywając prawdopodobnie kolejny jego potok myśli, w którym główna rolę odgrywały makrele, woda i bycie wolnym.
- Zasłonił mi mój basen.
- Więc patrzyłeś. - westchnął uspokojony Matsuoka. - Dobrze... Czyli zdjęcie zrobione, możemy przejść do innych planów, na przykład popływać.
Haru pokiwał głową na znak zgody i ze świecącymi oczyma ruszył w stronę basenu. Teraz już Rin go nie powstrzymywał. W końcu wszystko wydawało się być dobrze.
Naprzeciw Nanase stanął jednak Nagisa z zawziętą minką rozkładając ramiona zablokował im przejście. Dumny ze swojego pomysłu blondyn posmutniał momentalnie, gdy brunet popatrzywszy na niego postanowił okrążyć jego jak i aparat i bez większych przeszkód czy wyrzutów znów ruszyć w stronę upragnionej wody.
- Haru-chaa~an~! - jęknął Nagisa, porzucając swoją bojową postawę i smutną minę. Pobiegł za Haru łapiąc go w pasie i starając się odciągnąć od wody. - Na idealnych zdjęciach wszyscy się uśmiechają Haru-chan! - protestował, ciągnięty po kafelkach.
W tym czasie Makoto, Rin i Rei podeszli do aparatu chcąc zobaczyć co tym razem jest nie tak. Nie zwracali uwagi na próbującego powstrzymać Harukę blondyna. W końcu Haru i woda byli ze sobą nierozerwalnie powiązani.
- Hm... Wszystko wydaje się jak trzeba... - mruknął Makoto, drapiąc się palcem wskazującym po policzku. - Ciekawe o co chodziło Nagisie...
- Czy ty tego nie widzisz Makoto-senpai! - jęknął Rei, zakrywając oczy. - To zdjęcie nie jest piękne! Na pięknych zdjęciach wszyscy się uśmiechają! - Niebieskowłosy puknął kilka razy w wyświetlacz aparatu zakrywając przy tym palcem twarz Haru.
- Tylko o to chodzi? - Rekin zabrał aparat z rąk Makoto i przyjrzał się raz jeszcze zdjęciu przymykając jedno oko. Wyglądał na niezainteresowanego. - Chcecie, żeby Haru się uśmiechnął i tyle? - upewnił się jeszcze pływak i rzucił do Rei'a. - Odciągnij Nagisę od Haru.
Rin schował aparat za plecami i podszedł do chcącego już skoczyć bruneta.
- Hej Haru... - zaczął, a gdy chłopak odwrócił głowę w jego stronę wyjął szybko aparat i rzuciwszy wesoło - Uśmiech! - zrobił zdjęcie.
Haru przetarł rękoma oczy niezadowolony z flesza tuż przed oczyma. Gdy otworzył oczy zobaczył Rina przyglądającemu się zdjęciu.
- Ehsz... Haru, ty to jednak ty. Nawet głupiej miny nie zrobiłeś. - poskarżył się jego przyjaciel pokazując mu aparat. Chwilę potem oddał go Nagisie, który podbiegł ciekawy tego co osiągnął rekin.
Nanase przez chwilę patrzył spokojnie jak przyjaciele przekazują sobie aparat aby dokładnie obejrzeć zdjęcie. Dopiero gdy Rin zaczął mówić skupił na nim wzrok.
- Skoro to nie zadziałało spróbujemy inaczej. - zarządził Matsuoka z dzikim błyskiem w oku. Nachylił się bliżej Haru zaczynając go łaskotać. Widząc dziecinną radość bordowowłosego Haru nie mógł nie unieść delikatnie kącików ust. Gdy tylko Rin to zobaczył natychmiast, wciąż go łaskocząc, krzyknął do Nagisy, żeby robił zdjęcie i by Makoto i Rei stanęli gdzieś po boku.
Blondyn widząc co się dzieje zostawił aparat na ziemi sam szybko podbiegając do przyjaciół.
Niestety najwidoczniej wziął zbyt duży rozpęd bo słychać było pstryknięcie aparatu, a następnie ogromny plusk do wody.
- Nareszcie... - westchnął Haru, gdy tylko znalazł się w zimnej toni. Tego mu było trzeba.
***
- Cóż, może nie jest najlepsze... - zaczął Nagisa, zawieszając wywołane już i oprawione zdjęcie na gwoździu.
- Co ty mówisz Nagisa-kun! - jęknął Rei, przyglądając się fotografii. - Jest piękne! - zapewnił, patrząc na swoją popisową pozę uwiecznioną przez aparat. - Akurat na styk zmieściłem się w kadrze!
- Na pewno jest bardzo... oryginalne. - Przyznał Makoto patrząc jak uwieczniono go przeciskającego się między pozującym Rei'em, a linią wody basenu. Tuż obok Rei'a siedział uśmiechający się zabawnie Haru i Rin łaskoczący go zawzięcie, śmiejąc się przy tym. Całą lewą stronę fotografii zajmowały natomiast nogi Nagisy biegnącego do przyjaciół.
- Hej, hej~... - zaczął blondyn. - A nie macie czasem wrażenia... - W tym momencie do pokoju klubowego wszedł wycierający włosy Matsuoka, a za nim Haru, oboje wracali z basenu. - ...Że Rin-chan wkłada rękę do kąpielówek Haru-chan'a? - dokończył blondyn i całą trójka wpatrzyła się w ten kawałek obrazka z zaciekawieniem.
-W-wcale nie! - zaprotestował czerwony lekko na policzkach rekin, chwilę potem chowając się za ręcznikiem.
- A właśnie, że tak, sam zobacz Rin-chan! - upierał się Nagisa, podtykając mu pod nos wywołane zdjęcie. Rin pokręcił tylko głową burcząc coś, że nie chce tego widzieć. Osobliwą sceną zainteresował się jednak Haruka, uważnie ją oglądając.
- Przynajmniej wyglądamy na szczęśliwych. - mruknął brunet, oddając blondynowi fotografię, by ją odwiesił. Gdy Nagisa był poza zasięgiem jego głosu, Haru obrócił się do Rina i zdjął mu ręcznik z twarzy.
- Szkoda, ze "wcale nie", bo jeśli to byłaby prawda pewnie bym się uśmiechał. - mruknął, zasłaniając zaraz coraz bardziej czerwieniące się policzki rekina z powrotem ręcznikiem.
Zanim kolorowe szlaczki przysłoniły mu świat, Rin mógł jeszcze zobaczyć pełen satysfakcji uśmiech Haru.
To była super zabawna, lekka komedia :D Podobało mi się!
OdpowiedzUsuńTy dobrze wiesz, że ja uwielbiam RinHaru i naprawdę bardzo się cieszę, że wstawiłaś tego one-shota. Pomysł był dosyć oryginalny, a przynajmniej ja za często nie czytam opowiadań o grupowych zdjęciach. Komiczne były te sytuacje, w których trzeba było powtarzać zdjęcia, ale to było genialne! Nagisa znalazł na końcu też świetne rozwiązanie, ale niestety Haru się nie uśmiechał. Dobrze, że Rin potrafił to zmienić, no bo kto jak nie on miałby sprawić, że Nanase się zacznie uśmiechać? :D
Najbardziej mi się podoba i tak zakończenie, bo jest lekkie i otwarte, więc mogę sobie dopowiedzieć co się mogło jeszcze dziać ;)
Weny~ i oby więcej takich cudeniek!
Ściskam i pozdrawiam^^
No to zabieram się za komentowanie~!
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł z fotografowaniem, pierwszy raz spotykam się z czymś takim. Czyżby Nagisa przez Rei'a stał się taki dokładny? Chodzi o pojęcie piękna na zdjęciu. ~.~ Ah, ten bezruch przed zdjęciem, byle być przygotowanym i się uśmiechnąć - skąd ja to znam. ^^''
Naprawdę ubawiłam się przy czytaniu. One-shot cudowny! I ta ręka Rina w kąpielówkach Haru~ Aww, rozpływam się. Prawdę mówiąc byłam bardzo ciekawa, co zrobi, aby Nanase się uśmiechnął. Cóż...w mojej głowie kłębiło się wiele pomysłów - niekoniecznie grzecznych xD
Podsumowując naprawdę dobra robota, szczerzyłam się jeszcze przed czytaniem, w trakcie, jak i parę minut po.
Pozdrawiam serdecznie i ślę dużo weny~ ∩( ・ω・)∩
Genialne! ^.^ ale późno komentuję-.- głupia ja. Muszę się przyznać bez bicia, że kocham ten paring! Rin i Haru oni się na prawdę muszą kochać <3 taa oglądałam ostatnio znowu Free! i jestem meega podjarana! Kocham! ~Midnight
OdpowiedzUsuń